Czy wiesz, jakie kolory nosi Twój zespół? Historia, która pokazuje, że różnice mogą być największą siłą

Wyobraź sobie taką sytuację: spotkanie zespołu projektowego. Cel jasny – nowa kampania marketingowa.

Kasia, nastawiona na działanie, mówi: „Zróbmy to szybko, nie ma czasu na rozważania!”.
Marek, spokojny analityk, odpowiada: „Poczekaj, musimy zebrać dane i przeanalizować ryzyka”. Ola, pełna energii, dorzuca: „Hej, a może zróbmy coś totalnie nieszablonowego, to przyciągnie uwagę klientów!”. Tomek, który ceni porządek i przewidywalność, studzi emocje: „Spokojnie, krok po kroku. Najpierw ustalmy plan i podzielmy zadania”.

Znasz ten scenariusz? Każdy z nich ma rację. A jednak, gdy różne style osobowości ścierają się bez świadomości, że to właśnie różnorodność jest siłą zespołu, pojawiają się konflikty, frustracje i poczucie, że „inni nas nie rozumieją”.

Czym są właściwie te „Kolory”?

To właśnie z takich sytuacji narodziła się metoda „Kolorów” 4Results, inspirowana badaniami C.G. Junga. Model pokazuje cztery główne style funkcjonowania:

  • Czerwony Wojownik – nastawiony na cel i szybkie efekty,
  • Niebieski Analityk – ceniący precyzję, dane i logikę,
  • Zielony Realizator – stabilny, troszczący się o relacje i harmonię,
  • Żółty Inspirator – kreatywny, entuzjastyczny, otwarty na nowe pomysły.

Nie chodzi o to, by któryś z nich był „lepszy”. Prawdziwa siła rodzi się wtedy, gdy potrafimy rozpoznać, zrozumieć i wykorzystać potencjał każdego z nich.

Gdy różnice dzielą zespół

W jednej z firm produkcyjnych projekty ciągle się opóźniały, a spotkania kończyły się bez konkretnych decyzji. Lider zespołu coraz częściej powtarzał: „Ludzie nie biorą odpowiedzialności”. Atmosfera gęstniała – jedni mieli poczucie, że ciągną cały wózek, inni woleli nie wychylać się, by uniknąć konfliktów.

Analiza pokazała, że większość zespołu to Zieloni Realizatorzy – osoby nastawione na harmonię i dobre relacje, które unikały ostrych dyskusji i odkładały podejmowanie trudnych decyzji. Kilku Czerwonych Wojowników było przekonanych, że tylko od nich zależy efekt pracy, a Żółci Inspiratorzy narzekali, że ich pomysły są gaszone przez bardziej zachowawczych Niebieskich Analityków.

Już samo nazwanie tych różnic zmieniło dynamikę współpracy. Zespół zaczął rozumieć, że problem nie polega na tym, iż ktoś jest „trudny we współpracy” – ale na tym, że każdy działa i komunikuje się w inny sposób.

Po kilku tygodniach pracy w duchu „Kolorów” efekty były wyraźne:

  • mniej nieporozumień i frustracji,
  • większa odpowiedzialność – każdy brał na siebie to, w czym był najlepszy,
  • szybsze decyzje – bo zamiast walczyć ze swoimi stylami, członkowie zaczęli je doceniać.

Tak właśnie różnorodność, która wcześniej dzieliła, stała się źródłem siły i przewagi całej organizacji.

Jesień – czas refleksji i nowych początków 

Jesień w wielu firmach to okres intensywnej pracy nad budżetami i przygotowaniami do nowego roku. W tym czasie zapadają decyzje o inwestycjach w rozwój pracowników i programy szkoleniowe, które mają przynieść realne efekty w kolejnych miesiącach.

To dobry moment, by zadać sobie pytanie:
Czy nasze zespoły naprawdę rozumieją swoje style komunikacji?
Czy potrafimy wykorzystać różnorodność w działaniu, zamiast traktować ją jako źródło napięć?

Model „Kolorów” może być świetną odpowiedzią na te wyzwania – bo wspiera nie tylko lepszą komunikację, ale też skuteczniejsze planowanie, podejmowanie decyzji i budowanie zaangażowania w zespole.

Kolory jako prosta instrukcja obsługi człowieka

„Kolory” to w praktyce prosta instrukcja obsługi człowieka – zarówno w pracy, jak i poza nią. Pomagają budować zaufanie, skuteczniej współpracować, a przede wszystkim – lepiej rozumieć siebie nawzajem.

Jeśli chcesz sprawdzić, jak „Kolory” mogą zadziałać w Twojej organizacji, napisz do nas lub umów się na bezpłatną konsultację. Jesień to idealny moment, by zacząć budować zespół, w którym różnice nie dzielą – ale stają się największą siłą.

UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ