VR jako impuls do przejmowania decyzyjności w zespole sprzedaży

 

Sytuacja wyjściowa

Conditor to jedna z największych Multiagencji ubezpieczeniowych w Polsce, która tworzy sieć ponad 2500 agentów. Działa na polskim rynku od 1995 roku i współpracuje z ponad 30 Towarzystwami Ubezpieczeniowymi, wszystkie możliwe ubezpieczenia na polskim rynku.

Dyrektor działu sprzedaży organizacji od dłuższego czasu stosował zasady kultury odpowiedzialności, a teraz postanowił, aby wzmocnić postawy zgodne z tym podejściem w swoim zespole za pomocą zewnętrznego szkolenia.

Wojciech Andrzejak, dyrektor sprzedaży, podkreśla, że wcześniej zespół był prowadzony niejako „po ciemku” przez meandry kultury odpowiedzialności, brakowało transparentności, było sporo ślepych uliczek, prób i błędów:

Od blisko 2 lat robię bardzo wiele, aby budować kulturę odpowiedzialności, w dialogu z pracownikami. Staram się, by decyzje podejmowane były bliżej informacji, a wraz ze wzrostem kompetencji  i klarowności pracownicy przejmowali odpowiedzialność za różne tematy. Przeczytałem szereg książek mówiących o tym stylu zarządzania. Zarazem było sporo błądzenia. Gdy dowiedziałem się, że 4Results zajmuje się właśnie tą tematyką i poznałem Sławka Błaszczaka oraz jego podkast „Kto tu rządzi?”, postanowiłem rozpocząć współpracę, aby w końcu systematycznie ten temat rozpracować.

Realizacja

Uzgodniono, że najlepszym sposobem na zaprezentowanie zespołowi korzyści z kultury odpowiedzialności jest symulacja VR MissionOne.

Symulacja MissionOne powstała w celu treningu wśród menedżerów takich kompetencji jak przywództwo, teamwork, decyzyjność, bezpieczeństwo psychologiczne, komunikacja, accountability. Jedna grupa treningowa to od 4 do 7 osób używających zestawu Oculus do przeniesienia się w świat VR. To niezwykłe doświadczenie oparte o prawdziwe misje realizowane przez Davida Marqueta, a opisane w jego bestsellerze „Zmień Kurs!”. Zespoły zanurzone w rzeczywistość nuklearnej łodzi podwodnej oraz działające na pokładzie helikoptera realizują zadania ratowania rozbitków na wrogich wodach, a rola każdego członka załogi jest krytyczna dla powodzenia misji.

Wojciech Andrzejak:  Moi ludzie byli zaskoczeni formułą! A zarazem – był efekt „aha!”. Mówili: to dlatego ty od 2 lat tak się zachowujesz, to o to Ci chodziło! Jednocześnie – VR dał nam sporo radości i była to możliwość na integrację zespołu.

Efekty

Parę miesięcy po symulacji MissioOne Wojciech Andrzejak podsumowuje efekty:

To szkolenie sporo zmieniło w moich ludziach. W pierwszej chwili po szkoleniu uwierzyli, że naprawdę warto pracować w ten sposób i zrozumieli, że jest to priorytet naszego zespołu.

Dziś, po kilku miesiącach widzę trwałe efekty. Dostrzegam przejmowanie decyzyjności przez członków zespołu w kontaktach z  Agentami. Widzę też, że podejście w duchu kultury odpowiedzialności przenosi się też na naszych partnerów.

UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ