Czy wejście do epoki #Industry 4.0 wymaga ogromnych nakładów? I jak przygotować się na rewolucję w raportowaniu #ESG?

Z pewnością każdy Kierownik Produkcji czy Dyrektor Operacyjny spotkał się z określeniem Przemysł 4.0. Nie jeden zapewne usłyszał od Zarządu potrzebę uruchomienia inicjatyw mających na celu wejście do tej nowej epoki. Robotyzacja, automatyzacja, #IoT to słowa klucze, a co za tym idzie, to na nich zaczynamy najczęściej koncentrować naszą uwagę.

A jakie są realne potrzeby? W zależności od roli produkcji w organizacji, mogą one trochę się różnić. Ale w zasadzie wszystkim zależy na podniesieniu i utrzymaniu wydajności, przewidywalności wyników czy możliwości śledzenia procesu i odchyleń. Tam gdzie wdrażana jest kultura #LEAN, oczywiste jest też angażowanie pracowników, którzy stanowią siłę napędową doskonalenia. To niezwykle ważne, aby o ich udziale nie zapominać.

Jak zatem podejść do tych wyzwań i stać się częścią #Industry 4.0?

Mamy na to raczej prostą receptę. Zacznij tradycyjnie – obserwacja pracy Operatorów i maszyn, wywiady z Operatorami – powinny odpowiedzieć na pytanie, gdzie mamy największy problem z wydajnością? Najlepiej w tym momencie przeprowadzić krótkie szkolenie na temat wydajności, wprowadzając do przestrzeni zarządzania mierniki, chociażby wskaźnik #OEE. To dobry początek do tego, żeby zaangażować w cały proces Operatorów maszyn, bo to oni wiedzą, jakie są powody awarii, spowolnienia procesu czy przestojów. Mając je wszystkie zdefiniowane, możemy oddać w ręce pracowników zbieranie danych o procesie.

Kolejnym etapem będzie analiza zebranych danych i wyszukiwanie kluczowych, najczęściej pojawiających się przyczyn występowania problemów z ciągłością produkcji. Powołanie zespołu, który zajmie się metodycznie badaniem przyczyn źródłowych w oparciu o zebrane dane, to kolejny dobry moment rozwojowy – szkolimy pracowników i uruchamiamy działania #KAIZEN.

No to gdzie ten #Przemysł 4.0?

No właśnie, a może nie potrzebujemy tego, a może myślimy o tym zjawisku zbyt pompatycznie jak na nasze realne potrzeby? Doświadczenie podpowiada, że po zakończeniu etapu pracy z Operatorami i pierwszych usprawnieniach dochodzi do kryzysu utrzymania systemu. Dane ciągle zbieramy ręcznie, wpisujemy do Excel’a, ktoś tę coraz większą ilość danych przetwarza, dopóki ma na to czas. Jeżeli produkcja jest w miarę stabilna, to dane stają się mniej istotne, nie patrzymy na nie, nie analizujemy – wyniki zaczynają się pogarszać. A przecież może być inaczej, dane mogą być gromadzone automatycznie, dostępne online, a ich analiza prostsza niż w przypadku zaawansowanych systemów #BusinessInteligence. Czy to już #Przemysł 4.0 – nie wiem, ale wyjście z epoki Excela może być dobrym pierwszym krokiem w tym kierunku.

I dlatego rozpoczęliśmy wykorzystywać w naszej pracy nowe rozwiązania, takie jak slack.com, monday.com, a ostatnio platformę www.evocon.com. Ta ostatnia, to świetne rozwiązanie pozwalające nam na żywo obserwować sytuację na liniach produkcyjnych, w gniazdach maszyn, a nawet zobaczyć wyniki kilku zakładów. A co najważniejsze, dzięki prostemu interfejsowi użytkownika i prostej wizualizacji pozwala ona angażować Operatorów w miejscu powstawania danych.

#Evocon powstał z realnych potrzeb i wyzwań procesu produkcyjnego. Jeden z jego twórców, borykał się z niedostateczną ilością i wiarygodnością danych na temat skomplikowanego procesu produkcyjnego, jakim jest wytwarzanie szyb samochodowych. Kluczem do sukcesu stała się zatem dostępność, przejrzystość prezentacji i wiarygodność danych, dzięki prostocie użytkowania u źródła, czyli w miejscu ich powstawania – na linii. Co ciekawe, system nie jest uzależniony od automatyki linii i maszyn, może zbierać dane z ich systemów sterowania, ale równie dobrze radzi sobie z czujnikami ruchu, przesuwu, trybu pracy, dzięki czemu nawet stare maszyny można podłączyć do systemu analizy danych produkcyjnych.

A kto z zarządzających produkcją usłyszał już pytanie: „Czy jesteśmy gotowi do wdrożenia #ESG w naszej firmie?”

Już za chwilę czeka nas uruchomienie szczegółowego raportowania działań firm w obszarze #ESG. Odnosi się ono do trzech miar pozwalających ocenić wpływ przedsiębiorstwa na środowisko (E – #environmental) i społeczeństwo (S – #social) oraz zasady stosowania ładu korporacyjnego (G – #governance).

Kwestie ESG stają się coraz ważniejsze dla świadomych inwestorów. Przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych coraz częściej patrzą nie tylko jak dana spółka radzi sobie finansowo, ale również na to, jak jest zarządzana, jak służy społeczeństwu, jaki ma wpływ na środowisko oraz jak wszystkie te czynniki wpływają na wyniki finansowe firmy. W porównaniu do znanego już #CSR (Corporate Social Responsibility), na tym właśnie będzie polegała różnica, żeby bardzo dokładnie opisać i zmierzyć wpływ firmy w tych 3 ważnych obszarach.

Może się zatem okazać, że szczegółowe dane dotyczące produkcji mogą być ważnym wkładem do systemów raportowania #ESG, zarówno w zakresie standardów zarządzania wydajnością i efektywnością, jak i możliwości przeliczenia faktycznego czasu technologicznego na konsumpcję mediów dla każdego z wytwarzanych produktów. Z całą pewnością będziemy musieli przygotować więcej informacji dla partnerów i inwestorów, więc systematyczne zbieranie i przetwarzanie danych nie może być naszym ograniczeniem.

Potrzebujesz wsparcia w walce z nieefektywnością? 4Results wraz z Evocon pomagają zapewnić przejrzystość procesu produkcyjnego, aby móc podejmować właściwe decyzje. Możesz skorzystać z 30-dniowej bezpłatnej wersji próbnej bez żadnych zobowiązań! Gwarantujemy, że nie pożałujesz – co więcej – możemy powiedzieć, że będziesz pozytywnie zaskoczony jak wiele ciekawych rzeczy jeszcze przed Tobą. Jeśli dostrzegasz wartość z zastosowania oprogramowania od Evocon w swojej firmie, napisz do nas.

UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ